Artist: Mojżesz Kisling
Lived: 1891 - 1953
Also known as: M Kisling, M. Kisling
Title: INGRID, 1932
Year: 1932
Dimensions: 111,0 x 83,0 x
Tools: oil
Surfaces: canvas
Signed: Yes
Provenance:
kolekcja prywatna, PolskaAukcja Domu Aukcyjnego Artcurial, Paryż, 2012kolekcja prywatna, J. Tas, Amsterdamkolekcja prywatna, Oscar Ghez, Genewa
Exhibited:
Okres świetności Montparnasse, 1 czerwca-31 października 1978, Musee du Petit Palais, GenewaKisling, październik-listopad 1988, Madryt, Barcelona i BilbaoKisling Retrospective, 15 kwietnia-15 lipca 1991, Galeria im. Daniela Malingue, ParyżKisling Retrospective, 19 listopada 1991 – 10 maja 1992, Mitsukoshi Museum Matsuyama, Mitsukoshi Museum Kawagushiko, Osaka Mitsukoshi MuseumMontparnasse warsztat świata, 19 czerwca 1992 – 4 stycznia 1993,Marseille Arts Forum Palais de la Bourse, MarsyliaKisling Retrospective, 5 maja-12 czerwca 1994 r, Museum Petit Palais, GenewaThe School of Paris: Między prymitywizmem i nostalgią, 3 czerwca – 17 grudnia 2006, Kumamoto Prefectural Museum of Art, Okazaki City Museum, KumamotoThe School of Paris: Między prymitywizmem i nostalgią, 1czerwca – 24 grudnia 2007, Ibaraki Museum of Modern Art, Yokohama Sogo Museum, Kitakyushu Municipal Museum of Art
Reproduced:
Kessel J.,Kisling 1891-1953, Stamperia Artistica Nazionale, Turyn, 1989, poz. 141, s.175.B.Brus-Malinowska, J. Malinowski,Kisling i jego przyjaciele, Muzeum Narodowe w Warszawie, Warszawa 1996 s. 55.Malinowski J., Brus-Malinowska,W kręgu Ecole de Paris. Malarze żydowscy z Polski, Warszawa 2007, s. 265.
Description:
Książę Montparnasse, bodaj najbarwniejsza postać w środowisku paryskiej bohemy, swoja sławę niewątpliwie zawdzięcza przede wszystkim portretom. Któż bowiem nie zna charakterystycznych wizerunków przenikniętych nostalgią modeli. Portrety Mojżesza Kislinga na stałe weszły już do kanonu sztuki nie tylko polskiej, ale też światowej. Wyidealizowane twarze, z wydłużonym rysunkiem oczu, z charakterystyczną fryzurą i układem rąk nie mają odpowiedników zarówno w kręgu twórców szkoły paryskiej, jak i w ogóle. Źródeł fascynacji tego rodzaju przedstawieniami można by się doszukiwać w wielorakich inspiracjach. Najczęściej wspominanym jest nawiązanie do Amadeo Modiglianiego. Wydłużenie wizerunku modela powoduje wysubtelnienie postaci i sprawia, że nabiera ona uniwersalnego, ponadczasowego, niemalże świętego charakteru. W prezentowanym obrazie młodej kobiety o imieniu Ingrid doszukiwać by się można za Barbarą Brus-Malinowską konotacji z prymitywizmem wielkiego Henri Rousseau, gdyż przedstawiony modelunek postaci jest wręcz nadrealny. Nasycony kolor do granic możliwości i wyraźny rysunek sprawiają, że praca już na pierwszy rzut oka oscyluje gdzieś pomiędzy tradycją muzealną, a „nową rzeczywistością”. Urzekająco piękna, młoda kobieta o blond włosach patrzy na widza spokojnym, lekko nostalgicznym wzrokiem. Ubrana w czarną, prostą, atłasową suknię z dużym białym kołnierzem i mankietami zdaje się pochodzić z dawno już minionego czasu, a jednocześnie jest niewiarygodnie namacalna i prawdziwa. W opuszczonych na kolana rękach trzyma czerwony kwiat, kontrastujący niejako swoją wymową z chłodną i skromną elegancją sukni, a także neutralnym tłem.
Created: 23-04-2025 22:09