Artist: Wojciech Fangor
Lived: 1922 - 2015
Also known as: W. Fangor, W Fangor
Title: CHOPIN, 1949
Year: 1949
Dimensions: 170,0 x 120,0 x
Tools: oil
Surfaces: canvas
Signed: Yes
Provenance:
Poznań, od 2001 – kolekcja prywatnaWarszawa, kolekcja prywatnazakup od artysty
Exhibited:
Dawny Instytut Propagandy Sztuki, Warszawa, Malarstwo Wojciecha Fangora w Klubie Młodych Artystów i Naukowców, 1949.
Reproduced:
Kowalska B., Fangor. Malarz przestrzeni, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, 2001, s.170.Szydłowski S., Wojciech Fangor. Space as play, Muzeum Narodowe w Krakowie, Kraków, 2012, s. 22.Szydłowski S., Wspomnienie teraźniejszości. Wojciech Fangor. Muzeum Narodowe we Wrocławiu, Wrocław, 2015, s. 64.
Description:
W 1949 roku Marian Bogusz, ówczesny kierownik Galerii Młodych Artystów i Naukowców zaproponował Wojciechowi Fangorowi wystawę jego prac w Klubie Młodych Artytów i Naukowców w salach dawnego Instytutu Propagandy Sztuki. Młody artysta, jak sam wspominał, poczuł się zaszczycony. Był to bowiem pierwszy publiczny pokaz jego twórczości. Pokaz obejmował 23 prace, w tym 21 obrazów olejnych i 2 rzeźby gipsowe – wszystkie prace z lat 1948 – 49. Fangor mieszkał wtedy w Klarysewie i spośród ponad setki obrazów, którymi juz wówczas dysponował wybrał właśnie te, głównie pejzaże i portrety. Artystę rozczarował wprawdzie, w co trudno uwierzyć, słaby jak mu się wydawało odbiór wystawy, ale nie przeszła ona bez echa. Tak w kilka lat po wystawie z 1949 roku pisał o niej Janusz Bogucki, jeden z najwybitniejszych polskich krytyków i animatorów życia artystycznego:Były to z wielkim rozmachem malowane obrazy o ludowej jaskrawości koloru, a formie brutalnej i ekspresyjnej, podkreślonej grubym konturem. Wyróżnia się wsród nich cykl wizerunków wielkich ludzi: Kopernik, Chopin, Lenin, Einstein. Wyraził się w nich, nieco archaicznie, przekorny protest malarza wobec gładkiej, tradcyjnej ikonografii. Wielka, mocno konturowana głowa Lenina na plakatowo czerwonym tle, po picassowsku udramatyzowany Chopin ze starego dagerotypu – nie są jeszcze wolne od pewnej naiwności i prymitywizmu w pomysłach i realizacji plastycznej. Mimo to, a raczej własnie dlatego odczuwa się w nich narodziny sztuki bardzo prawdziwej w swym dynamicznym wyrazie, walczącej bezkompromisowo z więzami przebrzmiałych konwencji i z urokami wszelkiego estetyzmu.I w istocie tak było. Malarstwo Wojciecha Fangora już wówczas było nowatorskie i odkrywcze w Polsce, choć czerpało niewątpliwie z przemożnego wpływu Matisse`a, Légera, a w szczególności Picassa. Stylizacyjne uproszczenia bryły, ostre krawędzie płaszczyzn, stosowanie geometrycznych form, wszystko to składało się na malarstwo kubizujące. Prace z lat 1948 – 49 miały potem swoją kontynuację w obrazach figuratywnych z lat 90-tych i później. Najwyraźniej był to ważny dla artysty moment twórczy, bo nawiązywał do tych kompozycji również pod koniec życia. Na nowo je interpretował i dodawał nowatorskie elementy, które jakby klamrą spinały całą jego drogę twórczą.Prezentowana praca należy niewątliwie do prawdziwych kolekcjonerskich rarytasów, nie tylko dla wielbicieli sylwetki artystycznej Wojciecha Fangora. Przede wszystkim jest jedną z nielicznych zachowanych prac artysty z tego okresu, zwłaszcza w takim formacie. Nie była również prezentowana publicznie od czasów wystawy w 1949 roku, choć wymieniana jest w wielu źródłach jako sztandarowy przykład twórczości artysty w tamtym okresie.
Created: 23-04-2025 22:09